Z wielką przyjemnością haftuję mój igielnik, mam już calutki spód, pozostało mi wyhaftować tylko górę w którą będę wbijać igiełki, następnie całość pozszywać, ozdobić, wypchać a ze wszystkim uporać się do 12.08.11 inaczej będą nici z uczestnictwa w wyzwaniu :)
Pomyślałam sobie, że jak już jestem w tematach haftowania to przy okazji podzielę się z Wami wiedzą dotyczącą kanwy. Jak wiecie kanwy określa się mianem np 11ct, 14ct, 18ct itd, jeżeli nie wiemy jakim rodzajem kanwy dysponujemy, możemy to bardzo łatwo sprawdzić za pomocą linijki, wystarczy policzyć ile krzyżyków mieści się w calu, czyli w 2,54 centymetrach. Jeżeli doliczymy się na odcinku 2,54 cm np 11 krzyżyków to oznacza, że mamy do czynienia z kanwą 11ct.
Ja by wyszyć igielnik, musiałam sięgnąć do swoich zapasów i kompletnie nie wiedziałam na jakiej kanwie wyszywam. Wg powyższych obliczeń okazało się, że to kanwa 12ct, czyli dość rzadka, więc używam 4 nitek. Poniżej stan haftu na tę chwilę:
Pomyślałam sobie, że jak już jestem w tematach haftowania to przy okazji podzielę się z Wami wiedzą dotyczącą kanwy. Jak wiecie kanwy określa się mianem np 11ct, 14ct, 18ct itd, jeżeli nie wiemy jakim rodzajem kanwy dysponujemy, możemy to bardzo łatwo sprawdzić za pomocą linijki, wystarczy policzyć ile krzyżyków mieści się w calu, czyli w 2,54 centymetrach. Jeżeli doliczymy się na odcinku 2,54 cm np 11 krzyżyków to oznacza, że mamy do czynienia z kanwą 11ct.
Ja by wyszyć igielnik, musiałam sięgnąć do swoich zapasów i kompletnie nie wiedziałam na jakiej kanwie wyszywam. Wg powyższych obliczeń okazało się, że to kanwa 12ct, czyli dość rzadka, więc używam 4 nitek. Poniżej stan haftu na tę chwilę:
Pięknie!!! Dobranoc:)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie to opisałaś. Ciekawy hafcik, będzie super igielnik.
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację o kanwie. Wyczekuję igielnika.
OdpowiedzUsuńByłam w biedronce i mam dziurkacze (za Twoją namową, dziękuję). Bardzo się z tego powodu cieszę:))) Jeszcze nie wiem jak je wykorzystam, ale coś mi z pewnością przyjdzie do główki. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo znowu ja... znalazłam bardzo fajny abażur, może Ci się przyda, może Cię zainspiruje:))) http://lecreazionidicris.blogspot.com/2011/04/ho-vestito-una-lampada-parte-i.html
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci z całego serca! Dzięki Tobie udało mi się wreszcie rozkminić , o to z tym "c-" chodzi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)