Specjalnie dla koleżanki z pracy w podzięce za podarowanie mi tamborka, przedmiotu bardzo przydatnego przy haftowaniu, a do tego tamborka z duszą, kupionego jeszcze w dawnych czasach w NRD :) wykonałam haftowaną zawieszkę. A że koleżanka to wielka kociara więc wybór padł na ten dość popularny w sieci wzorek. Zresztą ten kot bardzo przypomina "MICHALCZEWSKIEGO" (tak się zwie kot koleżanki)
"Michalczewski" jest śliczny!!! Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak :)
OdpowiedzUsuńświetny jest! bardzo w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńextra :)
OdpowiedzUsuńTwój kociak(a może już koleżanki?) jest świetny .Ja osobiście nie przepadam za kotami i chyba jestem w mniejszości:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Bardzo podoba mi się Twój hafcik! Śliczny kociak! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny kocur. Wygląda bardzo dostojnie :)
OdpowiedzUsuńSuper kocur Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cudeńka z duszą. Uwielbiam takie prezenciki. Uwielbiam koteczka i te serduszko na ogonk:)
OdpowiedzUsuńWspaniała zawieszka i bardzo fajny wzorek :)
OdpowiedzUsuńzawieszka wyszła superaśna
OdpowiedzUsuńwspaniała , moja córka by ją od razu pokochała :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWonderful!
OdpowiedzUsuńSwietny prezencik, haft kotka jest uroczy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo
Cudny kocurek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego kocurka! Też go wyszyłam, ale u mnie robi za obrazek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ania