Z wielką przyjemnością i dumą prezentuję dziś mój autorski projekt. Jest nim abażur do kuchni wykonany szydełkiem na metalowym stelażu. 17.07.2011 pojawił się pierwszy wpis o tym, że rozpoczynam nad nim pracę, a dziś mogę się już nim pochwalić - hurra :) Po prawdzie powinnam jeszcze poczekać z tym postem, ponieważ cały czas brakuje puszki osłaniającej kable i aż wstyd pokazywać takie zdjęcia, ale mogło by się okazać, że post pojawiłby się dopiero na wiosnę :) a aż tak długo nie mogę czekać, by się z wami podzielić moim dziełem :)
A oto jak wygląda na docelowym miejscu (nie przyglądajcie się zbytnio plątaninie kabli pod sufitem :) )
Mam zamiar zmienić żarówkę na ozdobną. Moja ostateczna wersja abażura jest ażurowa, można się jednak pokusić o uszycie podszewki, ale nie wiem czy się na to zdecyduję. W sumie w takiej formie bardzo mi się podoba i nie ogranicza światła.
A oto jak wygląda na docelowym miejscu (nie przyglądajcie się zbytnio plątaninie kabli pod sufitem :) )
Mam zamiar zmienić żarówkę na ozdobną. Moja ostateczna wersja abażura jest ażurowa, można się jednak pokusić o uszycie podszewki, ale nie wiem czy się na to zdecyduję. W sumie w takiej formie bardzo mi się podoba i nie ogranicza światła.
I zdjęcie na sucho na kanapie, tuż przed zawieszeniem:
MATERIAŁY:
WŁÓCZKA: Altin Basak MAXI (100g/565m)
KOLOR - ECRU 100% bawełna
SZYDEŁKO: 1,50 mm
Zużyłam 1 motek więc do mojego licznika przebiegu włóczki (na Różowym Kłębuszku) dopisuję 565 m.
Rzeczywisty kolor najlepiej oddaje zdjęcie na kanapie. Sam wzór listków nie jest mojego autorstwa, ale po swojemu zaadoptowałam go do projektu. W sumie to nie była duża praca i powinnam się z nią uporać w mig, ale z braku czasu wykonanie abażura rozciągnęło się na 4 miesiące. Robiłam go głównie w samochodzie w drodze do i z pracy, raptem pół godziny dziennie, 5 razy w tygodniu. No ale zawsze coś. :) Chociaż mam poczucie, że ten czas nie został zmarnowany. Teraz mam w szydełkowych planach firanki do kuchni dokładnie z tym samym motywem, no i może kolejne ubranko na butelkę do oliwy, zobaczymy. Szczerze powiedziawszy na razie nie mogę się jakoś do tego zabrać.
Poniżej schematy (wykonane w programie SymblCro v.07.17) Nie ma zakończenia, ponieważ wszystko zależy od naszej wyobraźni, można to zrobić w dowolny sposób.
Na początek nabieramy 52 oczka łańcuszka (na schemacie go nie ma) i dalej dziergamy wg schematu:
Na początek nabieramy 52 oczka łańcuszka (na schemacie go nie ma) i dalej dziergamy wg schematu:
schemat cz.1
schemat cz.2
schemat cz.3
Na koniec pragnę podziękować MagdaLenie za przyznanie mi oficjalnego wyróżnienia. Piszę oficjalnego, ponieważ Wasze komentarze i bycie w gronie obserwatorów mojego blogu jest już dla mnie ogromnym wyróżnieniem :) Za wszystkie wyrazy sympatii i zainteresowania bardzo dziękuję.
Kapitalny ślicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
wow...
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie :)
bardzo mi się podoba :)
Wyszedł super! Już wyobrażam sobie z firankami - to będzie niezwykły komplet. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny!!
OdpowiedzUsuńPiękny abażur.
OdpowiedzUsuńNa plątaninę kabli polecam kubeczek jednorazowy - zanim kupisz profesjonalną puszkę, nie będzie Cię niedoróbka drażnić (sprawdzone)
Na kable nie patrzę, w ogóle mnie nie interesują, ale abażur...cudny, pięknie wyszedł!!! Bardzo, bardzo mi się podoba!!! Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńStowrzyłaś piękna ozdobę, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńAbazur jest boski! Mnie sie bardzo, bardzo podobaja takie cuda. Rowniez np. parasole takie od slonca. Oj taki to sobie kiedys kupie. Ja nawet nie mam pojecia jak sie zabrac za szydelko. A jak Ty to robisz, ze potem to co wyszydelkowalas, pasuje na druciana forme? Dla mnie to czarna magia.
OdpowiedzUsuńAbażur wprost genialny. I wzór piękny. Bardzo się cieszę, ze zamieściłaś schemat. na 100 % z niego skorzystam, bo bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, super, super, super cudnie!:) Oryginalny, piękny i jedyny w swoim rodzaju abażur! Gratuluję pomysłowości! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiękny abażur
OdpowiedzUsuńPiekne wykonanie, jaka to niespotykana rzecz badz z siebie baaardzo dumna:)
OdpowiedzUsuńsciskam
Kobieto pięknie to zrobiłaś ,rób takich rzeczy więcej i pokazuj.Oczy aż się śmieją do takich cudów.Pięknie.
OdpowiedzUsuńPiękny abażur,niesamowity:D
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten abażur az mi dech zaparło:)
OdpowiedzUsuńkurde też chcę taki :d
OdpowiedzUsuńPiękny i coś jest na rzeczy, bo ciągle do niego wracam, pozdrawiam hel
OdpowiedzUsuńOryginalny, śliczny! Jestem pełna zachwytu.
OdpowiedzUsuńPiękny abazur Ci wyszedł! ...i to są chwile, kiedy załuję, że nie umiem szydełkować i robić na drutach :] pozdrowienia serdeczne :-)
OdpowiedzUsuńpoprostu piekny pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny a i Ty sama rownie piekna przez szczerosc.....udostepniasz , pomagasz...radzisz...dzis malo kto jest tak milz i uczynny.....wiekszosc pan nie chce sie dzielic pomyslami schematami itd....Poydrawiam i zycze sukcesow
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i super wykonanie. Podziwiam i nie mogę wyjść z zachwytu. Wszystkiego dobrego w nowym Roku, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń